Było ciemno, więc niewiele też widziałam I pamiętam też niewiele. Było ciemno, wiem, Że z pochyloną głową stałam Tak, jak stoi się w kościele. A więc stałam: nie widziałam, Było ciemno, lecz słyszałam wciąż Ten głos, ten głos, ten głos, ten głos... „Podejdź bliżej!”, więc podeszłam, Jak skruszony obywatel Do przedstawiciela władzy. „Podejdź bliżej!”, już wiedziałam, Że ucieczka błyskawiczna Tu niczemu nie zaradzi, Więc podeszłam, posłuchałam. Było ciemno, lecz słyszałam wciąż Ten głos, ten głos, ten głos, ten głos... To nie wróg był, bo głos cichy i subtelny, Ale polski i nieskazitelny. To nie wróg był, ten by zaraz mnie zapytał, Czy mój światopogląd celny. Więc to nie był wróg na pewno, Bo nad głową, tuż nade mną usłyszałam Ten głos, ten głos, ten głos, ten głos... Ty to masz szczęście, że w tym momencie Żyć ci przyszło w kraju nad Wisłą. Ty to masz szczęście! Twój kraj szczęśliwy, piękny, prawdziwy, Ludzie uczynni w sercach niewinni, Twój kraj szczęśliwy! Było ciemno, więc nie mogłam stwierdzić, komu Pomyliły się epoki, lub stulecia. Było ciemno, może to Mickiewicz jaki? Bo tak zgrabnie romantyczną wiarę krzesał Trochę niezorientowany, Bo w tym kraju tak ukochany, Dawno nie był już widziany. Może Norwid? Bo coś plótł, Że łza gdzieś znad planety spada I groby przecieka. Ale skądby? Skądby wiedział, Że na jego słowa ktoś tu jeszcze może czekać? Teraz w modzie nie Norwidy, Filozofy, okryjbidy, więc czyj Ten głos, ten głos, ten głos, ten głos? Było ciemno, sama nie wiem, Jak do domu wprost doszłam i do siebie. Było ciemno, a ja czułam się jak w niebie, Choć dlaczego, nie wiem, nie wiem. Z pochyloną głową stałam... Wierzcie, ja nie zwariowałam, Lecz jak dziecko powtarzałam Na głos, na głos, na głos: Ja to mam szczęście, że w tym momencie Żyć mi przyszło w kraju nad Wisłą. Ja to mam szczęście! Mój kraj szczęśliwy, piękny, prawdziwy, Ludzie uczynni w sercach niewinni, Mój kraj szczęśliwy! Ja to mam szczęście, że w tym momencie Żyć mi przyszło w kraju nad Wisłą. Ja to mam szczęście! Mój kraj szczęśliwy, piękny, prawdziwy, Ludzie uczynni w sercach niewinni, Mój kraj szczęśliwy!