Dziś wieczorem tak bym chciał Na chwilę uciec w sen. Pogasić światło wszystkich lamp, Pod ręką fotel miękki mieć. Na początek lubię wejść Na palcach w drzemki świat, Gdzie wszystko tak znajome jest, Że nie wiem, czy na pewno śnię. Leniwym snom zaufam, Co trwają parę chwil, Leniwe sny znów dobrze będę śnił. Leniwe sny niech przyjdą do mnie, Chcę je mieć. Tyle dziś goniłem spraw, Zabrakło nerwów mi. Tak krótko trwają zwykłe dni, Że ciągle z czasem kłopot mam. Gdy zmęczony wracam tu Ten spokój wita mnie, Wystarczy przejść pokoju próg, Od razu chce się zapaść w sen. Leniwym snom zaufam Co trwają parę chwil, Leniwe sny znów dobrze będę śnił. Leniwe sny niech przyjdą do mnie, Chce je mieć. Leniwym snom zaufam Co trwają parę chwil, Leniwe sny znów dobrze będę śnił. Leniwe sny niech przyjdą do mnie, Chce je mieć. Leniwym snom zaufam Co trwają parę chwil, Leniwe sny znów dobrze będę śnił. Leniwe sny niech przyjdą do mnie, Chce je mieć...