Nie umie mówić nic o literaturze, W teatrze nie był przez cały Boży Rok I tylko oczy zmęczone ma i duże I robi z wdziękiem każdy trudny krok. Dyskretny pan go skierował do stolika I piękna dama zaszczyca tańcem go, Gra czule tango muzyka, Więc tańczy Gigolo. Mały Gigolo, śliczny Gigolo Tańczy co noc na dancingu. Mały Gigolo, śliczny Gigolo Biedny, wiotki paź w smokingu. Milczy całą noc, tańczy całą noc, Więcej przecież nic nie umie. Taki los, taki mus, gdy się skończy Rzewny blues, on kłania się I znika w tłumie... Mały Gigolo, śliczny Gigolo Tańczy co noc na dancingu. Mały Gigolo, śliczny Gigolo Biedny, wiotki paź w smokingu. Milczy całą noc, tańczy całą noc, Więcej przecież nic nie umie. Taki los, taki mus, gdy się skończy Rzewny blues, on kłania się I znika w tłumie...