Modlę się kroplami wspomnień, łez, Odkąd los zabrał mi ciebie. Więcej nie ogrzeje mnie Pełne ciepła twe spojrzenie. Zerwano życia nić, Została mi po tobie pustka. Trudno mi bez ciebie żyć, Jak słyszysz mnie to przyjdź. I zabierz mnie stąd, Zabierz mnie do siebie, Do twoich rąk, Na bezpieczny ląd… Ląd… Już na zawsze będziesz w sercu mym, Będziesz gwiazdą na mym niebie. Każda myśl i każdy szept, Wszystko przypomina ciebie. Od zimna cała drżę, Ze łzami w oczach czekam na sen. Może w nim zobaczę cię, Jak słyszysz mnie to przyjdź. I zabierz mnie stąd, Zabierz mnie do siebie, Do twoich rąk, Na bezpieczny ląd. Zabierz mnie stąd, Zabierz mnie do siebie, Do twoich rąk, Tam gdzie jest mój dom… Gdzie jest mój dom… Nie płacz ja przecież jestem tam gdzie ty, W powiewie wiatru i mgły. Ja, żyję przy tobie w codzienności tych dni W każdym spojrzeniu chwil. Popłynę kiedyś z tobą na drugi brzeg, Pokażę świat bez łez, Lecz, to jeszcze nie jest ten czas, To nie jest ten dzień, Więc śnij swym snem. Od teraz będzie łatwiej żyć, bo wiem, Że jesteś obok jesteś, blisko mnie. Od teraz będzie łatwiej żyć, bo wiem, Że jesteś blisko mnie…