Co ty na to? Bo ja na to jak na lato! Tańczyć tak! Co ty na to? Bo ja na to jak na lato! Tańczyć tak! Masz bose stopy po co buty, gdy Unosisz się nad ziemią. Twe całe ciało czuje, każdy takt Uczucia me topnieją. Tak tańczysz jakby tu nie było mnie Unosząc się nad ziemią, I nawet mój pozorny chłód i takt Twych marzeń nie rozwieją. Ten taniec to twój raj Twój święty gaj, Wiem, taniec to twój raj Nie przestawaj! Co ty na to? Bo ja na to jak na lato! Tańczyć tak! Co ty na to? Bo ja na to jak na lato! Tańczyć tak! Ta fascynacja tobą Z taktu w takt unosi mnie. W twych włosach tańczy pomarańczy kwiat, A oczy twoje mówią: Wiem! Wiem, ten taniec to twój raj, Twój święty gaj. Nie taniec, a siebie daj Nie przestawaj! Co ty na to? Bo ja na to jak na lato! Tańczyć tak! Co ty na to? Bo ja na to jak na lato! Tańczyć tak! Już jesteś w chmurach Tańczysz tam, Anioły oniemiały. Jak dziki kwiat, jak wolny ptak Dla ciebie świat za mały. Co ty na to? Bo ja na to jak na lato! Tańczyć tak! Co ty na to? Bo ja na to jak na lato! Tańczyć tak! Co ty na to? Bo ja na to jak na lato! Tańczyć tak! Co ty na to? Bo ja na to jak na lato! Tańczyć tak! Co ty tańczysz tak?