Myślałam kiedyś: zdobędę świat, Co drzwi przede mną już otwiera. To kwestia dni, no może lat, W papierach sukces i kariera. Mówili talent, mówili wdzięk, Mówili wejdź szeroką bramą. Wśród ofert rozejrzałam się, Wybrałam: chcę być mamą. Jestem mamą, to moja kariera, Jestem mamą, na zawsze od teraz. Jestem mamą, to premia, to awans, Jestem mamą, hmmmmm… Już zatwierdzony mój business plan, Wiem po co grać, co dzień się budzić. Ambicje niesłychane mam, Wychować ludzi chcę na ludzi. hmmm… Do tego talent, do tego wdzięk, Do tego serce i ręce i głowa. Choć kroki czasem zmyli lęk, Powtarzam wciąż od nowa: Jestem mamą, to moja kariera, Jestem mamą, na zawsze od teraz. Jestem mamą, to premia, to awans, Jestem mamą... Jesteś mamą, to twoja kariera, Jesteś mamą, na zawsze od teraz. Jestem mamą, zrobiłaś to dla nas, Jesteś mamą... hmmmmm… Jestem mamą, to moja kariera, Jestem mamą, na zawsze od teraz. Jestem mamą, to premia, to awans, Jestem mamą… Ja jestem mamą… Na zawsze od teraz… Na zawsze od teraz… Na zawsze od teraz… Na zawsze od teraz…