I chociaż hipnotyzujesz mnie, W zauroczeniu dostrzegam jak, W swoich słabościach wciąż plączesz się, A ja nie mogę oddychać tak. Nie mów, że się nic nie stało, Bo od dawna już to dobrze znam, To, co dajesz to za mało, Spiesz się, jeśli czujesz to, co ja. Nie mów, że się nic nie stało, Bo od dawna już to dobrze znam, To, co dajesz to za mało, Spiesz się, jeśli czujesz to, co ja. Kolejny raz i znów śmiejesz się, A ja szykuję plan zemsty, więc Nie możesz myśleć, że minie Cię, Kara za to, co zrobiłeś, nie. Nie mów, że się nic nie stało, Bo od dawna już to dobrze znam, To, co dajesz to za mało, Spiesz się, jeśli czujesz to, co ja. Nie mów, że się nic nie stało, Bo od dawna już to dobrze znam, To, co dajesz to za mało, Spiesz się, jeśli czujesz to, co ja. Nie mów, że się nic nie stało, Bo od dawna już to dobrze znam, To, co dajesz to za mało, Za mało, za mało, za mało, nie... Nie mów, że się nic nie stało, Bo od dawna już to dobrze znam, To, co dajesz to za mało, Spiesz się, jeśli czujesz to, co ja. Nie mów, że się nic nie stało, Bo od dawna już to dobrze znam, To, co dajesz to za mało, Spiesz się, jeśli czujesz to, co ja. Nie mów, że się nic nie stało, Bo od dawna już to dobrze znam, To, co dajesz to za mało, Spiesz się, jeśli czujesz to, co ja.