Piękna pani sobie ze mnie drwi, Piękna pani pokazała drzwi, Piękna pani, Nie jestem nawet spojrzenia wart. Powiedz mi, czy coś nie tak? Nie tak… Piękna pani, zanim zamkniesz drzwi, Piękna pani, pozwól zabrać sny. Piękna pani, Dziś nie zabieraj nadziei mi, Co się jeszcze w sercu tli. Piękna pani nie chce mnie, Piękna pani dumna jest, Piękna pani sobie drwi z mych snów. Piękna pani, je je je… Piękna pani w moim śnie. Piękna pani, czy ty serce masz? Powiedz słowo, a stworzę raj. Powiem ci: ”bejbi, ty jesteś tak...”. Piękna pani swoją wartość zna, Piękna pani znowu kosza da, Piękna pani, Czy nie stać cię na gest? Okey, ty przekonasz jeszcze się, Że ze mną nie jest jeszcze, aż tak źle, Że wiele kobiet mogę mieć, Przekonasz się... I jeszcze dowiesz się, je je… Że to był twój wielki błąd. Ho, o, piękna pani!!!