Czy to tak teskny dzwiek, az serce skacze? Czy tylko struna tak peknieta placze? Ile prawdy jest w_piosence, gdy sie spiewac chce? Nigdy mnie nie pytaj wiecej, wiem... Nie czujac dni, godzin, ni lat, nie liczac zyskow ani strat Okrazamy, oplywamy wokol swiat A jesli drugi widac brzeg, muzyka to najlepszy lek Ona jest jak w_dlugiej trasie piaty bieg. Pogasna swiatla, nim sie czegos dowiesz. W_trzech zwrotkach zycia nigdy nie opowiesz. Z_tej, czy z_tamtej strony sceny rezygnacji gest Jednakowo malo wiemy, czym ta podroz jest Nie czujac dni, godzin, ni lat, nie liczac zyskow ani strat Okrazamy, oplywamy wokol swiat A jesli drugi widac brzeg, muzyka to najlepszy lek Ona jest jak w_dlugiej trasie piaty bieg. Ile prawdy jest w_piosence, gdy sie spiewac chce? Nigdy mnie nie pytaj wiecej, wiem... Nie czujac dni, godzin, ni lat, nie liczac zyskow ani strat Okrazamy, oplywamy wokol swiat A jesli drugi widac brzeg, muzyka to najlepszy lek Ona jest jak w_dlugiej trasie piaty bieg. Nie czujac dni, godzin, ni lat, nie liczac zyskow ani strat Okrazamy, oplywamy wokol swiat A jesli drugi widac brzeg, muzyka to najlepszy lek Ona jest jak w_dlugiej trasie piaty bieg.