Nadeszła ta chwila, Na którą czekamy wciąż, Wybiła godzina I książki idą w kąt A słońce zza chmury, Wychodzi dając znak, Więc wszystko już wiemy, Wakacji nadszedł czas Wakacje się zaczęły już, Prywatki, randki, pełny luz Od świtu aż po drugi świt, Przez dwa miesiące od dziś. Wakacje się zaczęły już, Prywatki, randki, pełny luz Od świtu aż po drugi świt, Przez dwa miesiące od dziś. Już torby spakowane, Na wyjazd przyszedł czas, Dziewczyny rozkochane, Żegnają z bólem nas. A teraz nad jezioro, Dopóki mamy chęć, Ruszamy wszyscy razem, Na nowy podbój serc. Wakacje się zaczęły już, Prywatki, randki, pełny luz Od świtu aż po drugi świt, Przez dwa miesiące od dziś. Wakacje się zaczęły już, Prywatki, randki, pełny luz Od świtu aż po drugi świt, Przez dwa miesiące od dziś. Wakacje się zaczęły już, Prywatki, randki, pełny luz Od świtu aż po drugi świt, Przez dwa miesiące od dziś. Wakacje się zaczęły już, Prywatki, randki, pełny luz Od świtu aż po drugi świt, Przez dwa miesiące od dziś.