Obejmij mnie, na chwilę, Obejmij mnie, na wieczność, Obejmij mnie, Tyle sobie dziś możemy dać. Oo! O! O! O! Oo! O! O! O! Oo! O! O! O! Oo! Żyjemy chwilą, co jak flesz, Nagłym błyskiem rani mnie, Zamknąć oczy, wolne żarty. Oo! Szybciej, krócej: krzyczą w krąg, We mnie bunt podnosi głos, Mogłaś nie używać lampy. Oo! Chwila kroplą wody jest, Spada w przepaść, traci sens, Bezpowrotnie gubi się. Obejmij mnie, na chwilę, Obejmij mnie, na wieczność, Obejmij mnie, Tyle sobie dziś możemy dać. Obejmij mnie, na chwilę, Obejmij mnie, na wieczność, Obejmij mnie, Tyle sobie dziś możemy dać. Samotni pośród zimnych gwiazd, Tyle co zapałki blask, Trwa to życie, sen idioty. Oo! Chwila może wieczność biec, Wieczność w chwilę zmienia się, Wciąż ten obsesyjny motyw. Oo! Pędzi świat by skręcić kark, A my z nim na życia skraj, Daj mi chwilę, siebie daj. Obejmij mnie, na chwilę, Obejmij mnie, na wieczność, Obejmij mnie, Tyle sobie dziś możemy dać. Obejmij mnie, na chwilę, Obejmij mnie, na wieczność, Obejmij mnie, Tyle sobie dziś możemy dać. Obejmij mnie, na chwilę, Obejmij mnie, na wieczność, Obejmij mnie, Tyle sobie dziś możemy dać. Obejmij mnie, na chwilę, Obejmij mnie, na wieczność, Obejmij mnie, Tyle sobie dziś możemy dać. Obejmij mnie… Obejmij mnie… Obejmij mnie, Tyle sobie dziś możemy dać. Obejmij mnie, na chwilę, Obejmij mnie, na wieczność, Obejmij mnie, Tyle sobie dziś możemy dać.