Znowu jestem tu, piasek wciąż ten sam, Ślady naszych stóp rozwiał wiatr, Jak naszych słów morza cichy szmer. Na przystani ktoś na gitarze gra, Letni romans, co złączył serca dwa, W pasjansie chwil król i dama kier. Obietnica przyszłych dni, Volveremosa i... Jeszcze jeden raz spotkać Ciebie, Jeszcze jeden raz tonąć w niebie. Niech stanie czas, nim świt, jak ptaki spłoszy nas. Jeszcze jeden raz plaża pusta, Jeszcze jeden raz niech zapłoną usta, Jak w tamten dzień, I noc, co nam zabrała sen. Znowu jestem tu, ale całkiem sam, Idę poprzez tłum i nadzieję mam, Że spotkam Cię w tym pasjansie chwil. Nagle ciepła dłoń wiedzie mnie do gwiazd, Oczu Twoich toń, słów gorący piach. Wiem, że razem znów powitamy świt. Tak, jak wtedy pierwszy raz, Wiatr we włosach, Ty i ja. Jeszcze jeden raz spotkać Ciebie, Jeszcze jeden raz tonąć w niebie. Niech stanie czas, nim świt, jak ptaki spłoszy nas. Jeszcze jeden raz plaża pusta, Jeszcze jeden raz niech zapłoną usta, Jak w tamten dzień, I noc, co nam zabrała sen. Jeszcze jeden raz spotkać Ciebie, Jeszcze jeden raz tonąć w niebie. Jak w tamten dzień, I noc, co nam zabrała sen. Jeszcze raz. Jeszcze jeden raz spotkać Ciebie, Jeszcze jeden raz tonąć w niebie. Niech stanie czas, nim świt, jak ptaki spłoszy nas. Jeszcze jeden raz plaża pusta, Jeszcze jeden raz niech zapłoną usta, Jak w tamten dzień, I noc, co nam zabrała sen.