Anioły, gdy spadają Nie wiedzą gdzie jest dno. Anioły, łatwo złapać, Pułapek na nie znam ze sto. Anioły, są naiwne I zawsze myślą, że to całe zło Ominie właśnie je… Dlatego tylko moja bądź I tylko przy mnie błądź Już tylko moja bądź… Angeliko, Angeliko, Angeliko... Anioły, uwięzione Nie widzą wokół krat. Anioły, kiedy zranić je Nie czują nawet swoich ran. Aniołom skrzydła płoną, A one ciągle jeszcze lecieć chcą I w zakochaniu swym Spadają w niebo, aż na dno. Już tylko moja bądź, Zapomnij o tym jak Aniołem byłaś tam. Już tylko moja bądź… Angeliko, Angeliko, Angeliko... Już tylko moja bądź, Już tylko przy mnie błądź, Zapomnij o tym jak Aniołem byłaś tam… Już tylko moja... Już tylko moja... Już tylko moja... Już tylko moja... Już tylko moja bądź… Angeliko, Angeliko, Angeliko… Angeliko... Angeliko... Angeliko... Angeliko...