Cały czas to słyszę, Że ktoś kogoś kocha, Nie ma sprawy, trzymam kciuki, Takie słowa piękna rzecz. Ten za czarne oczy, Inny za kształt nosa, Za co kochasz? Za twój uśmiech, Albo za udany seks. Taki świat, tak to znam, Że zawsze coś tu za coś jest. I w tym rzecz, że w miłość Coś za coś wkrada się. Tyle różnych kochań, Można się pogubić, Wspólne wczasy na Hawajach, Kolacyjki w blasku świec. Tyle definicji Uczuć, ilu ludzi, Kocha się za zgrabny tyłek, I za dobre serce też. Ale co kiedy to przeminie, Albo znudzi się, Zdejmij z nas te dodatki, Zobaczysz wtedy mnie, że: Kocham Cię, Całkiem za darmo, Tak jak kocha się. Kocham Cię, Nawet na darmo, Kiedy nie chcesz mnie. Ty tylko bądź, Bo samo to, Dla mnie wszystkim jest. Kocham Cię, Z deszczu pod rynnę też. Ktoś leci na kasę, Ktoś na osobowość, Jak mi dasz kochanie szczęście, To ja będę kochać Cię. A jak nie, to nagle, Robi się kijowo, Intercyza, adwokaci, Cała miłość pryska gdzieś. Ale wciąż czyta się W pięknych romansach przecież, że Miłość trwa ponoć wiecznie I za nic miłość jest. Kocham Cię, Całkiem za darmo, Tak jak kocha się. Kocham Cię, Nawet na darmo, Kiedy nie chcesz mnie. Ty tylko bądź, Bo samo to, Dla mnie wszystkim jest. Kocham Cię, Z deszczu pod rynnę. Kocham Cię, Całkiem za darmo, Tak jak kocha się. Kocham Cię, Nawet na darmo, Kiedy nie chcesz mnie. Ty tylko bądź, Bo samo to, Dla mnie wszystkim jest. Kocham Cię, Z deszczu pod rynnę też.