Pojechałeś na Tahiti, Gdzie gorące noce są, Tam poznałeś czarną Keti, I pokochałeś ją. Choć ona czarna jak noc, To ty kochasz ją, Bo jest dziewczyną twą, Bo jest dziewczyną twą. Choć ona czarna jak noc, To ty kochasz ją, Bo jest dziewczyną twą, Bo jest dziewczyną twą. Pisze tobie czarna Keti, Pisze tobie długi list, Że jest sama na Tahiti I że wierna ci. Choć ona czarna jak noc, To ty kochasz ją, Bo jest dziewczyną twą, Bo jest dziewczyną twą. Choć ona czarna jak noc, To ty kochasz ją, Bo jest dziewczyną twą, Bo jest dziewczyną twą. Otrzymałeś list z Tahiti, Pełen samych gorzkich skarg, Nie zaznała szczęścia z nikim, Ni słodyczy warg. Choć ona czarna jak noc, To ty kochasz ją, Bo jest dziewczyną twą, Bo jest dziewczyną twą. Choć ona czarna jak noc, To ty kochasz ją, Bo jest dziewczyną twą, Bo jest dziewczyną twą. Proszę nie płacz czarna Keti, Nie wylewaj łez, On już płynie na Tahiti, Bo mu smutno też. Choć ona czarna jak noc, To ty kochasz ją, Bo jest dziewczyną twą, Bo jest dziewczyną twą. Choć ona czarna jak noc, To ty kochasz ją, Bo jest dziewczyną twą, Bo jest dziewczyną twą.