Miast dreptać po kątach i w ekran się gapić, Miast głowę zaprzątać, przyjdź piwa się napić. Przyjdź razem pośpiewać, przyjdź razem pogadać I przestań się gniewać gdy wkoło biesiada. Biesiada, biesiada, biesiada to swojska, Tu panny wprost z wanny i chłopcy jak z wojska. Kapela rżnie tutaj od ucha do ucha I jeden zatańczy, a drugi posłucha. Biesiada, biesiada, ta swojska biesiada, Okazja to przednia i gratka nie lada, Kuzynki, piosenki, tańce, łamańce, Tu towar i browar, kołacze i grzańce. Ja Ślązak do stołu w objęcia satyry Zapraszam pospołu Kaszebe i Pyry. Nie skąpcie odzewu, nich klimat ten skusi, Do tańca i śpiewu Górali, Centusi. Biesiada, biesiada, biesiada to swojska, Tu panny wprost z wanny i chłopcy jak z wojska. Kapela rżnie tutaj od ucha do ucha I jeden zatańczy, a drugi posłucha. Biesiada, biesiada, ta swojska biesiada, Okazja to przednia i gratka nie lada, Kuzynki, piosenki, tańce, łamańce, Tu towar i browar, kołacze i grzańce. Osobno mi nieraz choć jedna krew w żyłach, Lecz razem my teraz i wielka w tym siła. W skromności jest pokój i radość moiściewy I radość jest w oku i tańce i śpiewy. Biesiada, biesiada, biesiada to swojska, Tu panny wprost z wanny i chłopcy jak z wojska. Kapela rżnie tutaj od ucha do ucha I jeden zatańczy, a drugi posłucha. Biesiada, biesiada, ta swojska biesiada, Okazja to przednia i gratka nie lada, Kuzynki, piosenki, tańce, łamańce, Tu towar i browar, kołacze i grzańce. Biesiada, biesiada, biesiada to swojska, Tu panny wprost z wanny i chłopcy jak z wojska. Kapela rżnie tutaj od ucha do ucha I jeden zatańczy, a drugi posłucha. Biesiada, biesiada, ta swojska biesiada, Okazja to przednia i gratka nie lada, Kuzynki, piosenki, tańce, łamańce, Tu towar i browar, kołacze i grzańce.