Znów z bladości rannej, Zbudzasz mnie ze snu. W dniach minionych dawno, Szukam błędnych dróg. Ty znasz już dobrze mnie, Więc wysyłam ci S.O.S. Wysyłam S.O.S, By zdobyć kilka słów, By zdobyć jakiś znak, Że ze mną będziesz już. Minione, dawne dni, W pamięci mojej tkwią, W odbiciu lustra twarz, Upaja ciszą swą. Wysyłam S.O.S, By zdobyć kilka słów, By zdobyć jakiś znak, Że ze mną będziesz już. Minione, dawne dni, W pamięci mojej tkwią, W odbiciu lustra twarz, Upaja ciszą swą. Krążą me wspomnienia, Znów wiruje świat. Pogubiony w ciszy, Twoją widzę twarz. Ty znasz już dobrze mnie, Więc wysyłam ci S.O.S. Wysyłam S.O.S, By zdobyć kilka słów, By zdobyć jakiś znak, Że ze mną będziesz już. Minione, dawne dni, W pamięci mojej tkwią, W odbiciu lustra twarz, Upaja ciszą swą. Wysyłam S.O.S, By zdobyć kilka słów, By zdobyć jakiś znak, Że ze mną będziesz już. Minione, dawne dni, W pamięci mojej tkwią, W odbiciu lustra twarz, Upaja ciszą swą. Wysyłam S.O.S, By zdobyć kilka słów, By zdobyć jakiś znak, Że ze mną będziesz już. Minione, dawne dni, W pamięci mojej tkwią, W odbiciu lustra twarz, Upaja ciszą swą. Wysyłam S.O.S, By zdobyć kilka słów, By zdobyć jakiś znak, Że ze mną będziesz już. Minione, dawne dni, W pamięci mojej tkwią, W odbiciu lustra twarz, Upaja ciszą swą.