Myślę o nas, a dusza ma bredzi, Dlaczego nie można się od niej dowiedzieć? Dialog był trudny, trzeba już dwóch, A życia bacik nie daje nam tchu. Podobno ptaki upadły jak ludzie, A jednak bliżej są nieba. Siedzę na tyłku z rękami w kieszeniach, A duszy nie tego trzeba. Dumam o nas, a głowa ma bredzi, Na myśl o wieczorze nie mogę usiedzieć. I będzie pięknie i miło ogromnie, Niezbyt cnotliwie i niezbyt skromnie. Podobno ptaki upadły jak ludzie, A jednak bliżej są nieba. Siedzę na tyłku z rękami w kieszeniach, A duszy nie tego trzeba. Jee, o ho ho ho… Tig tig tig tig tig, tag tag tag tag... O ho ho ho, je je, jeee, o ho ho ho... Tig tig tigi tig tig, tag tag tag, Tigi tag tag tag, Tigi tigi tigi, tag tag tag tag tag… Nie mów, że nikt cię nie kocha, nie… uuu… Nie mów, że nikt cię nie potrzebuje, uuu… Nie mów, że nikt o tobie nie myśli, nie… uuu... I nie mów, że nikt nie chce cię znać… Wystarczy o, odrobina nadziei, Pozytywne myślenie wszystko odmieni. Wystarczy o, o, odrobina nadziei, Pozytywne myślenie wszystko odmieni. oo! aaa… Nie mów, że nic dla ciebie nie ma, nie… uuu... Nie mów, że nikt o ciebie się nie troszczy, Nie… uuu... Nie mów, że nikt o ciebie nie dba, nie… uuu... I nie mów, że ty jesteś najgorszy, nie… Wystarczy o, odrobina nadziei, Pozytywne myślenie wszystko odmieni. Wystarczy o, o, odrobina nadziei, Pozytywne myślenie wszystko odmieni. Jeeee, aaaa…