Przebacz mi, To mrok otula cię nie ja, Więc przebacz mi, Co zrobić mam by stał się cud i cofnął czas, Jak zmienić los, co tak okrutnie ze mną gra, Jakiś nierozumny cel w tym ma, Że znowu nas rozdziela. Przytul mnie, Jak dziwne jest, że piękno też po śmierci trwa, Choć wokół mrok, promienna jest i śliczna tak, To życia ślad, czy może znak niebieskich sfer, Że tam gdzieś w niebie będziesz tak jak tu, Ze wszystkich najpiękniejsza. Ukochana, Gdy niema ciebie nie istnieje świat, Dlatego pójdę tam gdzie miłość trwa, Na wieki, kochana. Już dobranoc, I zanim w niebie odnajdziemy się, Ten pocałunek, by pożegnać cię, Julio kocham cię, Kocham cię.