Obudził mnie sen, to ty śmiałaś się, Blask świtu całował twą dłoń. Tuż za oknem deszcz, A w mym sercu ciepły dzień, To czar jest miłości, Miłości dwóch serc. Wśród ścian siedzę sam, Na twój czekam znak, Bo z tobą odkrywać chcę raj. Kiedy jesteś obok nawet nos rumieni się, I na końcu świata znajdę cię. Serca dwa połączył dobry los, W cztery świata strony poślę list albo dwa, Bo nie wierzę w nic innego, Tylko w zakochania sens, Krańce świata zwiedzę, by odszukać cię. Bo nie wierzę w nic innego, Tylko w zakochania sens, Krańce świata zwiedzę, by odszukać cię. W noce i dnie całować cię chcę, To z tobą wiruje wciąż świat. Każda chwila w twoim cieniu Ma miliony lat, To czar jest miłości, Miłości dwóch serc. Serca dwa połączył dobry los, W cztery świata strony poślę list albo dwa, Bo nie wierzę w nic innego, Tylko w zakochania sens, Krańce świata zwiedzę, by odszukać cię. Serca dwa połączył dobry los, W cztery świata strony poślę list albo dwa, Bo nie wierzę w nic innego, Tylko w zakochania sens, Krańce świata zwiedzę, by odszukać cię. Bo nie wierzę w nic innego, Tylko w zakochania sens, Krańce świata zwiedzę, by odszukać cię.