Fajna sukienka, fryzjer, kosmetyczka, Wydana kasa no i fajna gra muzyczka, Kasią Cichopek chcesz być na parkiecie, Przypudruj nosek szybko w toalecie. Błyszczyk na usta, podwiązka czerwona, Jesteś dziś piękna, jesteś dziś szalona, A wszystko to, by w tę jedną noc Studniówki poczuć moc, Studniówkową moc. Bo jeszcze tylko Styczeń, luty, marzec, kwiecień, maj I matury się rozpocznie szał, Więc teraz łapy w górę póki trwa Studniówki wielki bal. Ooo dziś będzie dla was Drossel grał, Na parkiecie mnóstwo pięknych ciał, Więc teraz łapy w górę i śpiewamy razem tak: Oooo na na na, co za jazda co za jump, Oo na na na, dzisiaj wszystko w tyle mam. Oo na na na, jak ja lubię taki stan, Oo na na na, kiedy w głowie odjazd mam. Lśniący garnitur, żel wtarty we włosy I myślę sobie, ale jestem boski, Później zajadę białą limuzyną, I już coś czuję, że będziesz mą dziewczyną. Jeszcze komóra niech zadzwoni nie raz, Będę się czuł jak Antonio Banderas, A wszystko to, by w tę jedną noc Studniówki poczuć moc, Studniówkową moc. Bo jeszcze tylko Styczeń, luty, marzec, kwiecień, maj I matury się rozpocznie szał, Więc teraz łapy w górę póki trwa Studniówki wielki bal. Ooo dziś będzie dla was Drossel grał, Na parkiecie mnóstwo pięknych ciał, Więc teraz łapy w górę i śpiewamy razem tak: Oooo na na na, co za jazda co za jump, Oo na na na, dzisiaj wszystko w tyle mam. Oo na na na, jak ja lubię taki stan, Oo na na na, kiedy w głowie odjazd mam. Oooo na na na, co za jazda co za jump, Oo na na na, dzisiaj wszystko w tyle mam. Oo na na na, jak ja lubię taki stan, Oo na na na, kiedy w głowie odjazd mam.