Dwadzieścia latek miałem, Dziewczynę wnet poznałem, Basia na imię było jej. Czekałem, by po pracy Pójść z Basią gdzieś na spacer, By móc całować słodkie usta jej. Czas z Basią płynął miło, Lecz wszystko się skończyło, Bo wojsko o mnie upomniało się. Zabrali oficery, skończyły się spacery, A ja o słodkich ustach Basi śnię. Ajajaj Basiu ma, Buzi daj, nie żałuj, nie. Ja ciebie złotko całuję słodko, I tylko ciebie jedną kochać chcę. Ajajaj Basiu ma, Buzi daj, nie żałuj, nie. Ja ciebie złotko całuję słodko, I tylko ciebie jedną kochać chcę. Aż przyszła taka chwila, wyszedłem do cywila, Lecz Basia o mnie zapomniała już. Więc miałem wszystko w nosie, Znalazłem sobie Gosię, I tylko dla niej będę śpiewał wciąż. Ajajaj Gosiu ma, Buzi daj, nie żałuj, nie. Ja ciebie złotko całuję słodko, I tylko ciebie jedną kochać chcę. Ajajaj Gosiu ma, Buzi daj, nie żałuj, nie. Ja ciebie złotko całuję słodko, I tylko ciebie jedną kochać chcę. Ajajaj Gosiu ma, Buzi daj, nie żałuj, nie. Ja ciebie złotko całuję słodko, I tylko ciebie jedną kochać chcę. Ajajaj Gosiu ma, Buzi daj, nie żałuj, nie. Ja ciebie złotko całuję słodko, I tylko ciebie jedną kochać chcę.