Mija północ, Za oknami karuzela gwiazd. Na zakręcie jestem życia, Taki przyszedł czas. Jutro też jest dzień, Tak pociesza każdy mnie. Mówią: nie daj się, Trzeba dzielnie trzymać się, Trzeba zacząć od początku, Trzeba zamknąć drzwi. Za nic wcale nie dziękuję ci, Wszystko wypalone, popiół i dym. Co mnie nie zabije, dobrze zrobi mi, Że ci uwierzyłam, tylko mi wstyd. Bez łez trzeba przeżyć tę noc. Bez łez. Jak to? Jak to? Jak? To tak! Bez łez trzeba sprawdzić, czy uda się. Jest ryzyko, że skończy się źle! Bez łez trzeba przeżyć tę noc. Bez łez. Jak to? Jak to? Jak? To tak! Bez łez, nawet jeśli nie widzi nikt. Choć trochę boli, nie będzie mi nic! Ou, o o o o ou, Bez łez, o o o o ou, Bez łez, o o o o oo, Bez łez, o o o o ou. Długo, to nie znaczy wiecznie, Przecież dobrze wiem. A na razie bezskutecznie Modlę się o sen. Wiem, najdłuższa noc Ma na mecie zawsze świt. Trzeba będzie wstać, Wyprostować się i iść. Trzeba zacząć od początku, Czas otworzyć drzwi. Za nic wcale nie dziękuję ci, Wszystko wypalone, popiół i dym. Co mnie nie zabije, dobrze zrobi mi, Że ci uwierzyłam tylko mi wstyd, hej, heije! Bez łez trzeba przeżyć tę noc. Bez łez. Jak to? Jak to? Jak? To tak! Bez łez trzeba sprawdzić, czy uda się. Jest ryzyko, że skończy się źle! Bez łez trzeba przeżyć tę noc. Bez łez. Jak to? Jak to? Jak? To tak! Bez łez, nawet jeśli nie widzi nikt. Choć trochę boli, nie będzie mi nic! Jutro powiem: Cześć, lusterko, co nowego dziś? Ono na to: Jesteś piękna, ach, dawno wyschły łzy. Zwiędły papierowe róże, Dobrze im tak! A dziewczynki, zwłaszcza duże, Nie chcą spać, ciągle nie chcą spać! O! O! O! Bez łez trzeba przeżyć tę noc. Bez łez. Jak to? Jak to? Jak? To tak! Bez łez trzeba sprawdzić, czy uda się. Jest ryzyko, że skończy się źle! Bez łez trzeba przeżyć tę noc. Bez łez. Jak to? Jak to? Jak? To tak! Bez łez, nawet jeśli nie widzi nikt. Choć trochę boli, nie będzie mi nic! Bez łez trzeba przeżyć tę noc. Bez łez. Jak to? Jak to? Jak? To tak! Bez łez, nawet jeśli nie widzi nikt. Choć trochę boli, nie będzie mi nic! Bez łez, bez łez, Bez łez, bez łez, Bez łez, bez łez, Bez łez, bez łez, Bez łez!