Gdy hiszpańskiej duszy dzwonią we mnie dzwonki W strzępy lecą plusze, tiule i koronki, Lecz prawdziwy spektakl zacznie się dopiero, Gdy obnaży szpadę sam Pepe Romero. W czas szalonej walki, w czas czerwieni krwawej Byk utraci życie, człowiek zyska sławę. Rozjuszeni ludzie wielbią silniejszego. Dla mnie to za mało chcę jego samego. Miłość wielka jest i gorąca jest, A byki są czerwone. Kochać ciebie chcę, tak jak byk na śmierć I w tej miłości skonać. Moja wrząca krew, moje życie, ech, Są do zdobycia dzisiaj. Wzrok jaskrawo lśni, w sercu rośnie mi Corrida, corrida, corrida. Rankiem wszystkie byki są na śmierć gotowe, Ja w stubarwne wstążki przyozdabiam głowę. W mej czerwonej sukni cała filozofia, Gdy celuję w serce, żądam krwawych ofiar. Noc upojna będzie, noc szalona będzie, On pokona zwierzę, rozgłos ja zdobędę, Padnie do mych kolan i w doli zwycięzca, Potem przez pół roku nie dostanie mięsa. Miłość wielka jest i gorąca jest, A byki są czerwone. Kochać ciebie chcę tak jak byk na śmierć I w tej miłości skonać. Moja wrząca krew, moje życie, ech, Są do zdobycia dzisiaj. Wzrok jaskrawo lśni, w sercu rośnie mi Corrida, corrida, corrida. A gdy będzie słońce i pogoda, Słońce i pogoda, słońce i pogoda, Słońce i pogoda, słońce i pogoda, Słońce i pogoda, słońce i pogoda, Słońce i pogoda, słońce i pogoda, Słońce i pogoda, słońce i pogoda.