Miętowe pocałunki, witają świt pogodny Budzimy się do życia, siebie głodni, siebie głodni Trzcinowe Twoje ciało, Okryte tylko niebem Walczymy z chłodem nocy Głodni siebie, głodni siebie. Jak czerń i biel, jak blask i cień, Jak dźwięk z milczeniem, tak my nienasyceni Jak żar i lód, jak śmiech i ból, Jak czas z istnieniem, tak my nienasyceni. Nie damy się pogodzić, Na dłużej niż dwa serca, Spragnieni i łagodni, Głodni szczęścia, głodni szczęścia. Nie damy się ocalić, By istnieć jak osobni, Wolimy stać się żarem, Szczęścia głodni, szczęścia głodni. Refren do wyciszenia