Pewnej nocy łzy z oczu mych Otarł dłonią swą Jezus, I powiedział mi: Nie martw się, Jam przy boku jest twym. Potem spojrzał na grzeszny świat Pogrążony w ciemności, I zwracając się do mnie Pełen smutku tak rzekł. Powiedz ludziom, że kocham ich, Że się o nich wciąż troszczę. Jeśli zeszli już z moich dróg, Powiedz, że szukam ich, Powiedz, że szukam ich. Powiedz ludziom, że kocham ich, Że się o nich wciąż troszczę. Jeśli zeszli już z moich dróg, Powiedz, że szukam ich, Powiedz, że szukam ich. Gdy na wzgórzu Golgoty Za nich życie oddałem, To umarłem za wszystkich Aby każdy mógł żyć. Nie zapomnę tej chwili, Gdy mnie spotkał mój Jezus. Wtedy byłam jak ślepa On przywrócił mi wzrok. Powiedz ludziom, że kocham ich, Że się o nich wciąż troszczę. Jeśli zeszli już z moich dróg, Powiedz, że szukam ich, Powiedz, że szukam ich. Powiedz ludziom, że kocham ich, Że się o nich wciąż troszczę. Jeśli zeszli już z moich dróg, Powiedz, że szukam ich, Powiedz, że szukam ich.