Perłowe łzy, przelotne sny, Noc samotność zna, Ciszy zły ton, milczący dzwon, W głuszy czterech ścian. W marzeniach dziś zjawiasz się ty, Płyniemy, niesie nas łódź, Początek jak z baśni kart, Posłuchaj dziewczyno ma. Szukam ciebie o brzasku dnia, Szukam ciebie, gdy cichnie gwar, Szukam ciebie na dobre i na złe. Szukam ciebie o brzasku dnia, Szukam ciebie, gdy cichnie gwar, Szukam ciebie na dobre i na złe. Dotknąć twych ust, Gdy srebrny król nocy zbliża się, Ciemności płaszcz okryje nas, Obsypie złotem gwiazd. Szukam ciebie o brzasku dnia, Szukam ciebie, gdy cichnie gwar, Szukam ciebie na dobre i na złe. Szukam ciebie o brzasku dnia, Szukam ciebie, gdy cichnie gwar, Szukam ciebie na dobre i na złe. Samotny mały kwiat na łące, Z podmuchem wiatru spadł. Podzielić jego los, Czy podać dłoń? Szukam ciebie o brzasku dnia, Szukam ciebie, gdy cichnie gwar, Szukam ciebie na dobre i na złe. Szukam ciebie o brzasku dnia, Szukam ciebie, gdy cichnie gwar, Szukam ciebie na dobre i na złe. Szukam ciebie o brzasku dnia, Szukam ciebie, gdy cichnie gwar, Szukam ciebie na dobre i na złe. Szukam ciebie o brzasku dnia, Szukam ciebie, gdy cichnie gwar, Szukam ciebie na dobre i na złe.