Z każdym człowiekiem jest już tak, Że swoją drogę chciałby znać, A tu życie stroi żarty, I prowadzi objazdami najciekawszych spraw. Z każdym porankiem budzi się, I gdy planuje nowy dzień, Czeka zakręt już za rogiem, Który nada jego drodze trochę inny bieg, Trochę inny bieg. Bo każdy film o sobie gra, I swoją rolę dobrze zna, Czasem nie wiedząc, że Zapełnia tylko drugi plan. Bo każdy film o sobie gra, I swoją rolę dobrze zna, Czasem nie wiedząc, że Zapełnia tylko drugi plan. Cokolwiek wydarzyło się, Myślę, że miało jakiś cel, Chociażby droga była kręta To pomoże zapamiętać, co spotkało mnie. Z każdym człowiekiem tak już jest Ma wymarzony życia sens, Czasem lepiej to zostawić I na fali swojej wiary pounosić się, Pounosić się. Bo każdy film o sobie gra, I swoją rolę dobrze zna, Czasem nie wiedząc, że Zapełnia tylko drugi plan. Bo każdy film o sobie gra, I swoją rolę dobrze zna, Czasem nie wiedząc, że Zapełnia tylko drugi plan. Film o sobie gra… Bo każdy film o sobie gra, I swoją rolę dobrze zna, Czasem nie wiedząc, że Zapełnia tylko drugi plan.