Wiosna, wiosna, wiosna Piękna i wspaniała. Wiosna, wiosna, wiosna, Która dziewczynę mi zabrała. Lecz to nie wiosna, To nie wiosna ją zabrała, Lecz to ten chłopak, Którego ona pokochała. Lecz to nie wiosna, To nie wiosna ją zabrała, Lecz to ten chłopak, Którego ona pokochała. Jesień, jesień, jesień Piękna i wspaniała. Jesień, jesień, jesień, Która dziewczynę mi oddała. Lecz to nie jesień, To nie jesień ją oddała, Lecz to ten chłopak, Którego ona nie kochała. Lecz to nie jesień, To nie jesień ją oddała, Lecz to ten chłopak, Którego ona nie kochała. Lecz to nie jesień, To nie jesień ją oddała, Lecz to ten chłopak, Którego ona nie kochała. Lecz to nie jesień, To nie jesień ją oddała, Lecz to ten chłopak, Którego ona nie kochała.