Szaroszare dni, Szaroszare sny. Szary rok, a w nim Szaroszary film. Odkąd ciebie brak Życie wciąż ma szary smak, Tyle w nim różnych spraw, Nie ma barw. Dwa kolory kłócą się, Dwa kolory, czerń i biel I powstaje byle co Szare tło. Szaroszare dni, Szare jak moje sny. Szaroszary film, Odkąd odeszłaś z nim. Może gdzieś tam masz Błękit południowych plaż, Piach jak złote łzy Życzę ci... Prawie nie pamiętam już Tych płonących słońcem wzgórz, Gdzie biegliśmy w blasku dnia, Ty i ja. Teraz szare płyną dni, Jakby wciąż listopad był. W sercu i za oknem mrok Cały rok. Może gdzieś tam masz Błękit południowych plaż, Piach jak złote łzy Życzę ci... Prawie nie pamiętam już Tych płonących słońcem wzgórz, Gdzie biegliśmy w blasku dnia, Ty i ja. Teraz szare płyną dni, Jakby wciąż listopad był. W sercu i za oknem mrok Cały rok... Szaro... Szaro... Szaro...