Poznałem ją tak nagle i było nam jak w bajce, Wspólne spacery i w dyskotekach tańce. Jej długie nogi i opalone ciało, Było mi tak ciągle, tego zawsze mało. Ona lubiła lody bambino, Piękne samochody, co drugi dzień kino. Blond długie włosy, krótka mini w kratkę I bajerować umiała mnie tak zawsze. Ola li, Ola la, to dziewczyna na sto dwa, Ola li, Ola la, sexapilem kusi tak. Ola li, Ola la, w oczach swoich ogień ma, Ola li, Ola la, ta kobietka klasę ma. Przychodzi do mnie nocą i szepcze czułe słowa, Jej słodkie usta, całować chcę od nowa. Kocha na maxa, jest zawsze odlotowa, Jednym swym gestem, rozpala mnie od nowa. Gdy rękę trzymam na jej kolanie, To o niej mam wysokie mniemanie. Cóż moja blondi, jesteś taka słodka, Taka namiętna mała, dzika kotka. Ola li, Ola la, to dziewczyna na sto dwa, Ola li, Ola la, sexapilem kusi tak. Ola li, Ola la, w oczach swoich ogień ma, Ola li, Ola la, ta kobietka klasę ma. Ola li, Ola la, to dziewczyna na sto dwa, Ola li, Ola la, sexapilem kusi tak. Ola li, Ola la, w oczach swoich ogień ma, Ola li, Ola la, ta kobietka klasę ma.