Gdzieś wpatrzony oczu ślad, Zamkniętych raju bram, Powoli zmienia mnie. Gdzieś zasnęło serce twe, Zniknęło światło dnia, Wszystkiego nagle brak. Może zmieni się czas na dobre, Może zmieni coś w nas z nadzieją dnia. Może gdzieś jak w cudownym pięknym śnie, W porannym blasku dnia Będziesz ty i może ja. Gdzieś w oddali słychać głos, Jak wolne myśli mkną Do niewidzialnych miejsc. Znów normalnie trzeba żyć, Normalnie umieć być, Normalnie kochać świat. Może zmieni się czas na dobre, (na dobre może zmieni się) Może zmieni coś w nas z nadzieją dnia. (z nadzieją dnia) Może gdzieś jak w cudownym pięknym śnie, W porannym blasku dnia Będziesz ty i może ja. Gdzieś ostatni słychać szept, Ostatni czuły gest, Ostatnie ciepło warg. Nic nie stanie się już w nas, Nie odrobimy strat, Nie będzie nowych szans. Może zmieni się czas na dobre, (na dobre może zmieni się) Może zmieni coś w nas z nadzieją dnia. (z nadzieją dnia) Może gdzieś jak w cudownym pięknym śnie, W porannym blasku dnia Będziesz ty i może ja.