Sen, a we śnie ty, jak ranna zorza, Jak spłoszony ptak, jak polny kwiat. Ty wznieciłaś w mym sercu ten pożar, Nie zgasi go nic, jak teraz mam żyć, bez ciebie być? Taką cię wyśniłem, taką ciebie wymarzyłem, Moja najpiękniejsza, czy cię spotkam, czy też nie? Ooo! Bliska i daleka, tyle już na ciebie czekam, Gdzie mam ciebie szukać? Czy istniejesz któż to wie. Taką cię wyśniłem, taką ciebie wymarzyłem, Moja najpiękniejsza, czy cię spotkam, czy też nie? Ooo! Bliska i daleka, tyle już na ciebie czekam, Gdzie mam ciebie szukać? Czy istniejesz któż to wie. Sny, w nich ciągle ty, wciąż się uśmiechasz, Lecz kończy się sen, nastaje dzień. Ja samotny wciąż na ciebie czekam, Ja nie chcę już śnić, chcę z tobą być, na jawie żyć. Taką cię wyśniłem, taką ciebie wymarzyłem, Moja najpiękniejsza, czy cię spotkam, czy też nie? Ooo! Bliska i daleka, tyle już na ciebie czekam, Gdzie mam ciebie szukać? Czy istniejesz któż to wie. Taką cię wyśniłem, taką ciebie wymarzyłem, Moja najpiękniejsza, czy cię spotkam, czy też nie? Ooo! Bliska i daleka, tyle już na ciebie czekam, Gdzie mam ciebie szukać? Czy istniejesz któż to wie.