Znow zozuli hołos czuti w łysi Łastiwki hnizdeczka zwili w strisi A wiwczar żene otaru płajem Tjochnów pisnju sołowiej za gajem. Wsjudu bujno kwitne czeremszyna Mow do szlubu wbrałasja kałyna Wiwczarja w sadoczku W tichomu kutoczku Żde diwczyna, żde. Wsjudu bujno kwitne czeremszyna Mow do szlubu wbrałasja kałyna Wiwczarja w sadoczku W tichomu kutoczku Żde diwczyna, żde. Ijszła wona w sadok powz osokori Zadiwiłas na wysoki hori Dje z beriz spadajut cisty rosy Cwit kaliny prikołoła w kosy. Wsjudu bujno kwitne czeremszyna Mow do szlubu wbrałasja kałyna Wiwczarja w sadoczku W tichomu kutoczku Żde diwczyna, żde. Wsjudu bujno kwitne czeremszyna Mow do szlubu wbrałasja kałyna Wiwczarja w sadoczku W tichomu kutoczku Żde diwczyna, żde. Os i weczyr, wiwci biła brodu Z czeremosza pjut chołodnu wodu U sadoczku wiwczara striczaje Diwczinojka, szto joho kochaje. Wsjudu bujno kwitne czeremszyna Mow do szlubu wbrałasja kałyna Wiwczarja w sadoczku W tichomu kutoczku Żde diwczyna, żde. Wsjudu bujno kwitne czeremszyna Mow do szlubu wbrałasja kałyna Wiwczarja w sadoczku W tichomu kutoczku Żde diwczyna, żde.