Jestem latawcem, co Nagle wypadł mu z rąk, I nie zwracam uwagi wcale Na jego płacz. Pędzę jak wiatr, Jak balonik lecę gdzieś Bóg wie gdzie. Bóg wie gdzie, Bóg wie gdzie, Bóg wie gdzie, Bóg wie gdzie. Te zabawki i gry, W kąt złożone to my, Lalki stworzone do zabawy. Małpa i pies, Tygrys i lew, Żeby jego jasny śmiech Zabrzmieć mógł. Choć go czasem zostawiamy, Uciekamy, każdy jednak wie, Najważniejsze, że chwil parę Wieczny chłopiec dobrze nami bawił się. Bawił się, Bawił się, Bawił się. Choć go czasem zostawiamy, Uciekamy, każdy jednak wie, Najważniejsze, że chwil parę Wieczny chłopiec nami bawił się. Choć go czasem zostawiamy, Uciekamy, każdy jednak wie, Najważniejsze, że chwil parę Wieczny chłopiec dobrze nami bawił się. Pobawił się, Bawił się, Bawił się, Bawił się.