Ulicą idę, patrzę, wokół obcy świat, Na niebie smutny księżyc spał. Ciemne chmury przesłoniły światło gwiazd, Przede mną pusta droga w dal. Los mi cię darował dziewczyno, Już cię nie zostawię, będziesz ze mną zawsze. Będę ciebie kochał dziewczyno, Nie dam ci już odejść, nie dam, nie. Los mi cię darował dziewczyno, Już cię nie zostawię, będziesz ze mną zawsze. Będę ciebie kochał dziewczyno, Nie dam ci już odejść, nie dam, nie. Nagle tuż przed sobą zobaczyłem ją, I w oczach mi pojaśniał świat. Już droga w dal nie będzie pusta, gdy ją znam, Szczęśliwe dni nastaną od dziś. Los mi cię darował dziewczyno, Już cię nie zostawię, będziesz ze mną zawsze. Będę ciebie kochał dziewczyno, Nie dam ci już odejść, nie dam, nie. Los mi cię darował dziewczyno, Już cię nie zostawię, będziesz ze mną zawsze. Będę ciebie kochał dziewczyno, Nie dam ci już odejść, nie dam, nie. Cała szarość miasta tonie w tęczy barw, A słońce śle gorący blask. Wiatr przegonił ciemne chmury z ponad głów, A nam tak bardzo chce się śmiać. Los mi cię darował dziewczyno, Już cię nie zostawię, będziesz ze mną zawsze. Będę ciebie kochał dziewczyno, Nie dam ci już odejść, nie dam, nie. Los mi cię darował dziewczyno, Już cię nie zostawię, będziesz ze mną zawsze. Będę ciebie kochał dziewczyno, Nie dam ci już odejść, nie dam, nie. Tańczymy na ulicy, wokół gapiów tłum, Nikt nie rozumie naszych spraw. Wczoraj biegłem, dzisiaj mam na wszystko czas, Gdy jesteś przy mnie serce gra. Los mi cię darował dziewczyno, Już cię nie zostawię, będziesz ze mną zawsze. Będę ciebie kochał dziewczyno, Nie dam ci już odejść, nie dam, nie. Los mi cię darował dziewczyno, Już cię nie zostawię, będziesz ze mną zawsze. Będę ciebie kochał dziewczyno, Nie dam ci już odejść, nie dam, nie.