Jak zaufać komuś, Gdy anioł mój opuścił mnie, Mym aniołem byłaś, Lecz zrozumiałem słów twych treść. Mówiłem tobie: słońce, Lecz ono już zachodzi gdzieś. A moja muzyka, Której już nie słuchasz nie brzmi, nie. Oddałbym cały świat, byś ty umiała kochać mnie, Jak ta z przed lat, Życie to nie boisko, tu się nie gra czysto, To jest tylko gra. I biegnie czas, a ja zazdrosny o muzykę, Którą pisze wiatr. Ty jesteś w moim oku Wypływasz i znikasz, bo ty to łza. Chcę pamiętać sny, I chcę zrozumieć, choć jeden z nich, Pamiętać milion słów I dotyk twój, gdy jesteś w nich. Pochowałem serce, Już dla nikogo nie będzie bić, Pozostał jeden dzień, Więc pożegnaj mnie, a potem idź. Oddałbym cały świat, byś ty umiała kochać mnie, Jak ta z przed lat, Życie to nie boisko, tu się nie gra czysto, To jest tylko gra. I biegnie czas, a ja zazdrosny o muzykę, Którą pisze wiatr. Ty jesteś w moim oku Wypływasz i znikasz, bo ty to łza. Oddałbym cały świat, byś ty umiała kochać mnie, Jak ta z przed lat, Życie to nie boisko, tu się nie gra czysto, To jest tylko gra. I biegnie czas, a ja zazdrosny o muzykę, Którą pisze wiatr. Ty jesteś w moim oku Wypływasz i znikasz, bo ty to łza.