Gdy nadchodzi lata czas, cała paczka jedzie w las. W lesie rośnie sad zielony - skup butelek zapewniony. Anulka - raz, dwa, trzy - zbierała jagody, } śpiewała: "jaki jest ten piękny sad"! } A w sadzie chłopcy byli, pod jabłonią pili, } zobaczyli ją - zaczęli "grzać". } / x 2 / wstawka / Gdy dziewczyna zobaczyła tyle chłopa - się zmartwiła. Chłopców bowiem wielu je-est, a jagódki tylko dwie. Anulka . . . / x 2 / wstawka / / s o l o / Anulka . . . / x 1 / wstawka / Chłopcy jednak zgodni byli i tak sobie poradzili: wzięli Ankę i jagody pijąc wino dla ochłody. Anulka . . .