Wiatr dziś porwał piosenkę Z mej kieszeni, W skrzydła ptaków ją schował, W piórach cicho gra. Miłość twa odleciała tej jesieni, Sam zostałem, uciekł wiatr, Ptaków nie ma, cisza trwa, O czym śpiewać mam?!. Śpiewam o twej sukience, Która tańczy na wietrze, Śpiewam o twoich oczach, Co urzekły mnie. Śpiewam o twej miłości, Co, jak wino czerwone Zostawiła po sobie Gorycz w pustym szkle. Wiosną ptaki powrócą, Świat się zmieni, Znajdę swoją piosenkę, Odda mi ją wiatr. Nowe życie zakwitnie Wśród zieleni, Tylko ciebie wciąż mi brak, Nie powrócisz, tak jak ptak, Muszę śpiewać sam! Śpiewam o twej sukience, Która tańczy na wietrze, Śpiewam o twoich oczach, Co urzekły mnie. Śpiewam o twej miłości, Co, jak wino czerwone Zostawiła po sobie Gorycz w pustym szkle. Zostawiła po sobie Gorycz w pustym szkle. Śpiewam o twej sukience, Która tańczy na wietrze, Śpiewam o twoich oczach, Co urzekły mnie. Śpiewam o twej miłości, Co, jak wino czerwone Zostawiła po sobie Gorycz w pustym szkle. Śpiewam o twej sukience, Która tańczy na wietrze, Śpiewam o twoich oczach, Co urzekły mnie. Śpiewam o twej miłości, Co, jak wino czerwone Zostawiła po sobie Gorycz w pustym szkle. Śpiewam o twoich włosach, Które tańczą na wietrze, Śpiewam o twoich oczach, Co urzekły mnie. Śpiewam o twej miłości, Co, jak wino czerwone Zostawiła po sobie Gorycz w pustym szkle. Zostawiła po sobie Gorycz w pustym szkle.