Z tobą chcę dzielić mój świat, Patrzeć w twe oczy każdego dnia. Z tobą szczęście chcę dzielić na pół, Więc pozwól mi kochać cię, kochać cię znów. Z tobą chcę dzielić mój świat, Zasypiać przy tobie, dotykać twych ust. Unosić się nocą do gwiazd, Z tobą szczęście chcę dzielić, dzielić na pół. Popłyniemy daleko z naszych marzeń rzeką, I cofniemy czas, chociaż o kilka lat. Żebym mogła być twoja i na ciebie zaczekać, W białą suknię ubrana wierność tobie przyrzekać. Jednak los chciał, że jestem z nim, Życie nie zawsze jest proste. Z ognia najczęściej zostaje tylko dym, Człowiek ma za sobą już wiosnę. Popłyniemy daleko z naszych marzeń rzeką, I cofniemy czas, chociaż o kilka lat. Żebym mogła być twoja i na ciebie zaczekać, W białą suknię ubrana wierność tobie przyrzekać. Popłyniemy daleko z naszych marzeń rzeką, I cofniemy czas, chociaż o kilka lat. Żebym mogła być twoja i na ciebie zaczekać, W białą suknię ubrana wierność tobie przyrzekać. Popłyniemy daleko z naszych marzeń rzeką, I cofniemy czas, chociaż o kilka lat. Żebym mogła być twoja i na ciebie zaczekać, W białą suknię ubrana wierność tobie przyrzekać.