Śnieg cicho pada, Jakby ktoś świat pudrował. Świerszcz się rozgadał, Lecą z chmur dobre słowa, Na szare dni, na złe sny, ludzkie spory. Coś w jednej chwili zmienia nas, A to magia świąt. Na twarzy płatki, Nie ma dwóch takich samych. Na szybach kwiatki, To Pan Mróz, malarz znany. Ktoś patrzy w mrok, Ujrzeć chce pierwszą gwiazdkę, A ona jest w oczach tych, Co kochają nas. Hej ludzie, idą święta, Świeci gwiazda uśmiechnięta, Znowu jest w prezentach cały świat. Hej ludzie, idą święta, Niech się otwierają serca, Zacznie się od nowa liczyć czas. Wśród kolęd ścisk, Każda chce się usłyszeć. A "Cicha Noc", Zanucić chce, "Wśród Nocnej Ciszy". Na rynku tłum, szopek moc, Tych krakowskich. Przez moment znów dzieckiem bądź W ten radości dzień. Hej ludzie, idą święta, Świeci gwiazda uśmiechnięta, Znowu jest w prezentach cały świat. Hej ludzie, idą święta, Niech się otwierają serca, Zacznie się od nowa liczyć czas. Śnieg cicho pada, Jakby ktoś świat pudrował. Nie patrz na innych, Sam coś zrób, by nikt nie był sam.