Aha, Aa, Aaa aaa a! Przeżyłem miłość i szaleństwo w płomieniach, Przeżyłem to, Widziałem twoje oczy odbijające ból. Teraz jak świeca w pustym pokoju palę się sam, Proszę cię, zabierz mnie jak najdalej stąd. Już nad przepaścią jestem, Czuję, że za chwilę spadnę. Spadam, lecę głową w dół, spadam, Spadam, no zatrzymaj mnie, spadam. Ostre słowa przeszywają mój kręgosłup, Czuję lęk, Chcę zobaczyć jak twe ciało dla mnie otwiera się. Zamknięty we śnie, ale czujny cały czas, Wewnątrz zgłodniałych dłoni zagubiony. Już nad przepaścią jestem, Czuję, że za chwilę spadnę. Spadam, lecę głową w dół, spadam, Spadam, no zatrzymaj mnie, spadam. Aha. Spadam, lecę głową w dół, spadam, Spadam, no zatrzymaj mnie, spadam. Aaa! Spadam, lecę głową w dół, spadam, Aa,aa. Spadam, no zatrzymaj mnie, spadam. Aaa! Spadam, lecę głową w dół, spadam, Aaa, Spadam, no zatrzymaj mnie, spadam. Aaa!