Kochać ciebie muszę, Kochać ciebie pragnę, Bo nie kochać ciebie, To nie istnieć wcale. Kochać bez pamięci, Choćby platonicznie, Bezinteresownie całkiem, Nawet nie fizycznie. Kocham ciebie tak, Jak gdyby wbrew woli, Bo bez ciebie życie, Życie bardzo boli. Będę czekać lat trzydzieści, Jeśli Bóg pozwoli. Kocham ciebie mocno, Jak kolory lata, Kiedy mroźna zima Z uczuciem się brata. Będę czekać lat trzydzieści, To jest żadna strata. Kochać ciebie muszę, Kochać bez powodu, Bo nie kochać ciebie, To mieć serce z lodu. Kochać bez pamięci, Kochać bezgranicznie, Każdą myślą być przy tobie, Tak metafizycznie. Kocham ciebie tak, Jak gdyby wbrew woli, Bo bez ciebie życie, Życie bardzo boli. Będę czekać lat trzydzieści, Jeśli Bóg pozwoli. Kocham ciebie mocno, Jak kolory lata, Kiedy mroźna zima Z uczuciem się brata. Będę czekać lat trzydzieści, To jest żadna strata. Kocham ciebie tak, Jak gdyby wbrew woli, Bo bez ciebie życie, Życie bardzo boli. Będę czekać lat trzydzieści, Jeśli Bóg pozwoli. Kocham ciebie mocno, Jak kolory lata, Kiedy mroźna zima Z uczuciem się brata. Będę czekać lat trzydzieści, To jest żadna strata.