Teraz już wiem, Że w moim sercu bydziesz ty, Chca z tobą być, na dobre i na złe. Teraz już wiem, Że dziś mi nie uciekniesz, Przytula cię, śpiewając słowa te: Roz, dwa, trzy, cztery! Dziubka mi dej, bo przecież to nic złego. Roz, dwa, trzy, cztery! Dziubka mi dej, jeszcze jednego. Roz, dwa, trzy, cztery! Dziubka mi dej, dziubka słodkiego. Bo drogie panie, kto dziubka dostanie, Ze szczyńścia fruwać chce jak ptak. Bo drogie panie, kto dziubka dostanie, Docynio życia smak. Teraz już wiem, Co najfajniejsze w tobie jest, Twych oczu blask i słodki uśmiech twój. Teraz już wiem, że życie mom wspaniałe, Dej dziubka mi, to lek na szare dni. Roz, dwa, trzy, cztery! Dziubka mi dej, bo przecież to nic złego. Roz, dwa, trzy, cztery! Dziubka mi dej, jeszcze jednego. Roz, dwa, trzy, cztery! Dziubka mi dej, dziubka słodkiego. Bo drogie panie, kto dziubka dostanie, Ze szczyńścia fruwać chce jak ptak. Bo drogie panie, kto dziubka dostanie, Docynio życia smak. Roz, dwa, trzy, cztery! Dziubka mi dej, bo przecież to nic złego. Roz, dwa, trzy, cztery! Dziubka mi dej, jeszcze jednego. Roz, dwa, trzy, cztery! Dziubka mi dej, dziubka słodkiego. Bo drogie panie, kto dziubka dostanie, Ze szczyńścia fruwać chce jak ptak. Bo drogie panie, kto dziubka dostanie, Docynio życia smak.