To był ciepły, letni dzień, kiedy ją ujrzałem, Długie nogi, włosy blond, tego właśnie chciałem. Więc podszedłem do niej wnet, cicho zapytałem, Czy umówisz ze mną się? Spadaj! Usłyszałem. Co mam zrobić nie wie nikt, żeby mnie zechciała, W moim sercu ona dziś miłość rozhuśtała. Kiedy znowu ujrzę cię (u, u...) Mario Magdaleno (a, a, a, a, a...) Czy umówisz ze mną się, proszę o to jedno. Znowu słońce, cichy wiatr zesłał nowy dzień, Idziesz plażą sama tak, nie rozglądasz się. A ja marzę o tym wciąż, by cię pocałować, Tulić cię w ramionach, mówić, że cię kocham. Co mam zrobić nie wie nikt, żeby mnie zechciała, W moim sercu ona dziś miłość rozhuśtała. Kiedy znowu ujrzę cię (u, u...) Mario Magdaleno (a, a, a, a, a...) Czy umówisz ze mną się, proszę o to jedno. Co mam zrobić nie wie nikt, żeby mnie zechciała, W moim sercu ona dziś miłość rozhuśtała. Kiedy znowu ujrzę cię (u, u...) Mario Magdaleno (a, a, a, a, a...) Czy umówisz ze mną się, proszę o to jedno.