Być kobietą, być kobietą, Marzę ciągle będąc dzieckiem, Być kobietą, bo kobiety Są występne i zdradzieckie... Być kobietą, być kobietą, Oszukiwać, dręczyć, zdradzać Nawet, gdyby komuś miało To przeszkadzać. Mieć z pół kilo biżuterii, Kapelusze takie duże I od stałych wielbicieli Wciąż dostawać listy, róże. Na bankietach, wernisażach Pokazywać się codziennie... Być kobietą, ta tęsknota Się niekiedy budzi we mnie. Ekscentryczną być kobietą: Przyjaciółki niech nie milkną, Czas niech płynie w rytmie walca, Dzień niech jedną będzie chwilką. Jakaś rola w głownym filmie, Jakiś romans niebanalny... Być kobietą w dobrym stylu, Boże, daj mi. Gdzieś wyjeżdżać niespodzianie, Coś porzucać bezpowrotnie, Łamać serca twardym panom, Pewną siebie być okropnie... Może muzą dla poetów, Adresatką wielkich wzruszeń? Być kobietą w każdym calu, Kiedyś przecież zostać muszę! Być kobietą, być kobietą, Marzę ciągle będąc dzieckiem, Być kobietą, bo kobiety Są występne i zdradzieckie... Być kobietą, być kobietą, Oszukiwać, dręczyć, zdradzać Nawet, gdyby komuś miało To przeszkadzać. Ach, kobietą być nareszcie, A najczęściej o tym marzę, Kiedy piorę ci koszulę, Albo, naleśniki smażę... Czaga czaga karirarira czaga, Czaga kara karira. Czaga kara karirarira czaga, Czaga kara karana. Czaga kara karirarira czaga, Czaga kara karira, Czaga kara karirajra czaga ah!