Lato siedemdziesiątego drugiego, Smak pierwszej coca coli, Ty w ramionach innego. Jeszcze mnie serce boli. Lato, (lato) Siedemdziesiątego drugiego, Podhale całe w kwiatach, Dunajcem spływ na tratwie, Pamiętam tamto lato. Rok po roku, dzień po dniu, Kalendarze, (kalendarze). Krok po kroku, tam czy tu, Setki zdarzeń. Noc i dzień, tik tak tik, Na zegarze, (na zegarze) Wielki dzień, co mi znów, Czas pokaże. Lato, (lato) Siedemdziesiątego drugiego, Te stare samochody, W Jastarni mała plaża, Łyk piwa dla ochłody. Lato, (lato) Siedemdziesiątego drugiego, Pianista grał przy barze, Lotnisko na Okęciu, Spotkania, daty, twarze. Rok po roku, dzień po dniu, Kalendarze, (kalendarze). Krok po kroku, tam czy tu, Setki zdarzeń. Noc i dzień, tik tak tik, Na zegarze, (na zegarze) Wielki dzień, co mi znów, Czas pokaże. Rok po roku, dzień po dniu, Kalendarze, (kalendarze). Krok po kroku, tam czy tu, Setki zdarzeń. Noc i dzień, tik tak tik, Na zegarze, (na zegarze) Wielki dzień, co mi znów, Czas pokaże.