Na wesele dla niej kwiaty i butelka wina, Sam nawet nie wiem, po co? Przyjaciela mi zabrała ta dziewczyna, Utopił się w jej oczach. Ej, raz! Jeszcze raz! Niechaj żyją, żyją nam. Pijmy zdrowie dam, już kapela gra, Młody szczęście ma. Akordeonista tango tnie, jak z nut, Wódka tylko czysta, gości cały tłum. Ona, jak marzenie i niewinne łzy, A jej spojrzenie coś mówiło mi. Akordeonista tango tnie, jak z nut, Wódka tylko czysta, gości cały tłum. Śliczna Panna Młoda solo rusza w tan. On gra melodię, którą ona zna. Mój przyjaciel ma od dzisiaj Śliczną młodą żonę. Olśniewa jej uroda Lecz ukratkiem patrzy w inną stronę I przyjaciela szkoda. Hej raz! Jeszcze raz! Niechaj żyją, żyją nam. Pijmy zdrowie dam, już kapela gra Młody pecha ma. Akordeonista tango tnie, jak z nut, Wódka tylko czysta, gości cały tłum. Ona, jak marzenie i niewinne łzy, A jej spojrzenie coś mówiło mi. Akordeonista tango tnie, jak z nut, Wódka tylko czysta, gości cały tłum. Śliczna Panna Młoda solo rusza w tan. On gra melodię, którą ona zna. Akordeonista tango tnie, jak z nut, Wódka tylko czysta, gości cały tłum. Ona, jak marzenie i niewinne łzy, A jej spojrzenie coś mówiło mi. Akordeonista tango tnie, jak z nut, Wódka tylko czysta, gości cały tłum. Śliczna Panna Młoda solo rusza w tan. On gra melodię, którą ona zna.