Czemu próbujesz mnie zatrzymać, Dlaczego pragniesz zatrzymać mnie? Przecież ta miłość już umarła. Nie zda się na nic twój smutny śpiew Bo mnie już tutaj nic nie trzyma Bo inne plany na życie mam. Za późno, za późno już na płacz i łzy Odchodzę już dziś. Nie mogę, nie mogę zostać z tobą Bo nie kocham już cię. Więc żegnaj mnie wzywa wielki, wielki świat I nie płacz, bo szkoda łez. Odchodzę i nie rozpaczaj Bo twoje łzy nie zatrzymają mnie. Nic nie pomogą twoje prośby Na mnie już czeka wspaniały świat. Nie chcę być dłużej razem z tobą Mam ciebie dosyć, nie kocham cię. Bo mnie już tutaj nic nie trzyma Bo inne plany na życie mam. Za późno, za późno już na płacz i łzy Odchodzę już dziś. Nie mogę, nie mogę zostać z tobą Bo nie kocham już cię. Więc żegnaj mnie wzywa wielki, wielki świat I nie płacz, bo szkoda łez. Odchodzę i nie rozpaczaj Bo twoje łzy nie zatrzymają mnie. Czemu próbujesz mnie zatrzymać, Dlaczego pragniesz zatrzymać mnie? Przecież ta miłość już umarła. Nie zda się na nic twój smutny śpiew Bo mnie już tutaj nic nie trzyma Bo inne plany na życie mam. Za późno, za późno już na płacz i łzy Odchodzę już dziś. Nie mogę, nie mogę zostać z tobą Bo nie kocham już cię. Więc żegnaj mnie wzywa wielki, wielki świat I nie płacz, bo szkoda łez. Odchodzę i nie rozpaczaj Bo twoje łzy nie zatrzymają mnie. Za późno, za późno już na płacz i łzy Odchodzę już dziś. Nie mogę, nie mogę zostać z tobą Bo nie kocham już cię. Więc żegnaj mnie wzywa wielki, wielki świat I nie płacz, bo szkoda łez. Odchodzę i nie rozpaczaj Bo twoje łzy nie zatrzymają mnie.