Okruch wspomnień pod powiekę wpadł, Niepotrzebny jak wczorajsza łza. Znużonemu sercu spokój skradł I marzenia poniósł w gorzką dal. Nie zostało nam już nic, Tylko słowa tylko łzy, W serialowy dramat Zmienił się nasz film. (haa, haa, haa...) Nie zostało nam już nic W przemijaniu zwykłych dni, Happy endu urok Rozwiał się jak dym. Świat nasz kruchy był jak cień na szkle, Jak nadzieja, która moment trwa. Dziś jej obraz widzę jak przez mgłę, Która dzieli i oddala nas. Nie zostało nam już nic, Tylko słowa tylko łzy, W serialowy dramat Zmienił się nasz film. (haa, haa, haa...) Nie zostało nam już nic W przemijaniu zwykłych dni, Happy endu urok Rozwiał się jak dym. Nie zostało nam już nic, Tylko słowa tylko łzy, W serialowy dramat Zmienił się nasz film. (haa, haa, haa...) Nie zostało nam już nic W przemijaniu zwykłych dni, Happy endu urok Rozwiał się jak dym. (haa, haa, haa...) Nie zostało nam już nic, Tylko słowa tylko łzy, W serialowy dramat Zmienił się nasz film. (haa, haa, haa...) Nie zostało nam już nic W przemijaniu zwykłych dni, Happy endu urok Rozwiał się jak dym.